niedziela, 19 sierpnia 2012
"Truly Golden"
W Krakowie jest jedna taka kamienica z którą niejako jestem związana od blisko czterech lat. Najpierw mieszkała tam znajoma znajomej i tam trafiłam na swoją pierwszą krakowską domówkę, potem mieszkał(i nadal mieszka, choć tylko do października) mój były współlokator. Maksymalna depresja, brud, syf, grzyb, martwe gołębie w wywietrzniku plus ogólna aura potrafiąca zamienić największego pedanta w Króla Góry Śmieci. Ale będę tęsknić za tym miejscem. Rzadko kiedy w innym mieście masz swoje własne łóżko a klatka wygląda jak obraz "Relativity" M.C. Eschera.
"I wait for her to speak for me, The rule is truly golden"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W życiu nic się nie zmienia.
OdpowiedzUsuń