Pojechaliśmy z Łukaszem Stafiejem na "temat". Dotyczył on imprezy Traffic Design a po przyjeździe opadła mi szczęka. Murale, murale, kolorowanki na tkance miejskiej - jak mi tego brakowało w Gdyni!!! Całość urywa głowę a ja nie mogę się doczekać kiedy wrócę z roadtripu i odbędę mini-tour po tych wszystkich muralach i grafikach.
Jacek Wielebski, twórca i pomysłodawca imprezy.
Barbarossa i jedna z jego prac. Bardzo sympatyczny koleś, pogadaliśmy chwilę o muzyce, grafice, Lovecrafcie, muralach. Oby do następnego.
Zdjęcia wykonane dla portalu Trójmiasto.pl a całość do zobaczenia pod tym adresem. Raz na ruski rok łamię zasady i zakrzywiam perspektywę, ale w tym wypadku warto było.
Dzięki temu, że w miesiącu czerwcu uwieczniłaś mnie wraz z takim jednym krakowskim głupkiem, zawędrowałam na te płaszczyzny internetowe wyklejone Twoimi zdjęciami. I komplementom z mojej strony mogłoby nie być końca, ale po prostu chyba mogę rzec, że jeśli kiedyś zawędrujesz do miasta śmierci w środkowej Polsce, co to się Łódź nazywa, to taka jedna nieśmiała ruda M proponuję zabrać Cię na najlepszą lemoniadę w mieście (tudzież kawę, gdyby pora roku nie ta).
OdpowiedzUsuńMałgorzato, kurcze, przypomnij jaka fotografia i gdzie. Lemoniada zawsze i wszędzie bo kocham! W LDZ jestem na festiwalu SOuindedit więc może wtedy? Przepraszam za zaniki pamięci, ale to, obok niepoznawania ludzi, moja domena!
UsuńProszę Cię, żadnych przeprosin, raz chyba tylko sobie mignęliśmy podczas Selectora, a to za sprawą Kazziego, z którym to śliczne (i to urodzinowe) zdjęcie mi zrobiłaś. Soundedit mówisz? Nie ma problemu.
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaa to Ty! okej! Fajnie, że się zdjęcia podobają, polecam podawać dalej :)) do zoba w LDZ!
Usuń