frotograf froty
czwartek, 23 sierpnia 2012
"Say Hello to the Angels"
Pełna galeria
tutaj
. Chyba najbardziej brutalny koncert na jaki udało mi się kiedykolwiek wpaść. Po pierwszym zespole nie było mowy o zbliżaniu się pod scenę. Nawet ja uciekłam...
Te zdjęcia to taki skromny tribute dla
tego pana
. Polecam!
1 komentarz:
lomek
23 sierpnia 2012 15:03
niezłe są
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
niezłe są
OdpowiedzUsuń