wtorek, 7 sierpnia 2012

"Hurt"


To jedno zdjęcie jest dla mnie idealnym podsumowaniem całego Offa. Ten był dziwny, z muzyczno-filmowym klimatem, pokręconą niedzielą, specyficznym piątkiem i masą komunikatów werbalno-tekstowych. Nie mam z Offa wielu zdjęć, zupełnie inaczej niż w przypadku Openera, a przecież było lepiej. Piosenki, które będą mi się kojarzyć z tegoroczną edycją, tez nie są z nią bezpośrednio związane. Zresztą, ""I guess it's true it's never too late, Still I don't know what to do today".

Teraz Kraków z gorączką i zapaleniem gardła, ale to wcale nie przeszkadza moim znajomym w zapewnianiu mi atrakcji. Nigdy nie ufajcie tesktowi "wpadamy tylko na herbatę", bo możecie skończyć o 2 w nocy na Kazimierzu, z zapiekanką w ręku, wykrzykując teksty piosenek Atari Teenage Riot. Bardzo oczyszczające doznanie, ale nie pomaga zdrowieć.

2 komentarze: