wtorek, 18 września 2012

"I've Told Every Little Star"




Zeszły tydzień i Warszawa. Goszcząca mnie Ola zapadła na najbardziej uciążliwą chorobę w dziejach pierwszego świata, czyli proste przeziębienie, które spacyfikowało ją doszczętnie i spowodowało zamianę w zombie. Zamiast spaceru - zakupy i gotowanie. Ponoć było zjadliwe.

A potem jednak szybki spacer bo zdjęcia są najważniejsze.





Od wczoraj nie mam ochoty na słuchanie muzyki, ale z rana zaatakował mnie Badalamenti. Idzie jesień, idzie klimat polskiego Twin Peaks.

2 komentarze:

  1. dokładnie, jesień i Gdynia jako Twin Peaks :) też to czuje, lubię gdyńskie lasy na jesień i zawsze szukam drogi do czarnej chaty

    OdpowiedzUsuń