środa, 17 października 2012

"Kaini Industries"




Oficerskie Kasyno. Panie rodem z PRLu. Muzyka z Pana Kleksa - absolutny kosmos, pełen psychodelii, wspomnień, zapętleń oraz sentymentów. I przez moment czułam ten specyficzny zapach starego, gdyńskiego kina Warszawa. Grało Godspeed You! Zelienople Ensemble (coprajt do Warny - ja bym lepiej tego nie mogła podsumować). Był zapieks na Kaziku. A potem była fenomenalna Piętnastka, hipsterskie house'y (określenie wyłapane z tłumu) i spacer do ciepłego łóżka. A wiesz, że w Krakowie jest piekarnia, która ma ciepłe bułki o pierwszej w nocy?








Hash tag Nie ma...



"Blue sky to forever, the green grass blows in the wind, dancing"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz