poniedziałek, 22 kwietnia 2013

"twenty-nine"








Zbieram się zbieram do tego instagramowego postu o tym, że to jednak fajne społecznościowe narzędzie i że to trochę taki gwałt na estetyce momentami, ale czasu nie ma, wymiany maili są, niedzielę spędziłam w łóżku, zdychając ze zmęczenia z tym przecudnym albumem na uszach. Jak mogłam o nim zapomnieć. Czasu nie ma więc na razie tylko instagramowe slajdy. Aparat w komórce jednak przekleństwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz