piątek, 3 stycznia 2014

"Out Of Nowhere"











Ostatnie w tym roku zlecenie portretowe. Lubię ten efekt, dużo kontrastu i minimalizmu. No i jest to jeden z niewielu zespołów, który wykumał fakt iż bez osoby spinającej wszystko (czyt. managera) daleko się nie zajdzie. Tu jeszcze w starym składzie, ale nowy debiutuje już 12 stycznia podczas WOŚP w Gdańsku. Gdybym nie była wtedy w pracy, zajmowała bym pierwsze miejsce pod sceną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz