wtorek, 7 maja 2013

"Daumen"



Ania i Marek ugościli mnie ponad tydzień temu w Poznaniu. Mają przepiękne, pełne kolorów i dobrej herbaty mieszkanie. I mają kota, ale to opowieść na inny wpis. To był mega przyjemny wyjazd choć widzieliśmy się zaledwie parę godzin bo potem to oni odrabiali swoje dyżury w PKP a ja pilnowałam ich dobytku. A jest czego! To ta tarta i doskonałe piwo grejfrutowe! O!





















A dziś słuchamy tego doomjazzowego cuda:


1 komentarz:

  1. teraz to dopiero głodna jestem :(
    A Ania takie ładne foty robi. Lubię od zawsze :)

    OdpowiedzUsuń