poniedziałek, 24 czerwca 2013
"Cliff Dwellers Dominion"
Lubię wpadać na Szydło gdzieś w trasie. Zawsze ma jakąś ciekawą historię do opowiedzenia, płytę do polecenia i potrafi zarazić swoim entuzjazmem. No i zawsze motywuje mnie do dalszej pracy. Tylko, ku mojej rozpaczy, nie słucha metalu, post-hardcore'u i tych wszystkich ciężkich dziwactw. Ale może kiedyś :)
Swoją drogą, mistrzowie wydali trzeci album. Może to czas na kolejną wizytę w Polsce, co nie? Już otwierający całość "Brainfreeze" pokazuje, że żartów nie będzie. I wracają ciary obecne na koncertach w 2012.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz