czwartek, 3 stycznia 2013

"Codex Alimentarius"



The New Honey Shade nagrali cudowną rzecz, hauntologiczny soundtrack do Twin Peaksa XXI wieku i pierwszych sezonów X Files. Filmowo, soundtrackowo, ponuro i trochę jak z opuszczonego wesołego miasteczka. Pod tym linkiem można zapoznać się z całością. Polecam bardziej, niż mocno. Za to kocham internety - można wygrzebać cuda, o których nie śniło się ani młodym klerykom, ani sprzedawcom samochodów, ani księgowym. Inna sprawa, że hauntologia to ostatnio temat, który pozwoliłam sobie wbić do głowy żeby, paradoksalnie, nie zwariować. Muzycznie też to się rozwija a listę muzyków zahaczających o hauntologiczne klimaty można zobaczyć np. tutaj.

A tu zajawka całości. Pliki lizać!



Drapię się w głowę bo to trochę tak, że nie wiem co zrobić z tym miejscem - stworzył się duży misz-masz bo i jest muzyka, i foty, i jakaś anegdota i pewnie za jakiś czas wjedzie tu cyrk i drużyna piłkarska. Niby lubię lekki chaos, ale co za dużo to nie zdrowo bo nawet skarpetki zostawione na dłuższy okres czasu na podłodze śmierdzą. A może taki nieporządek ma być? Sugestie / pomysły / propozycje - zostawiać to co ważne w komentarzach.

2 komentarze:

  1. Joanna Ty wybyłaś poza miasto? W pełną dzicz? Nie bałaś się? :D
    a

    OdpowiedzUsuń