wtorek, 16 października 2012
"Before Tigers"
(Edycja 2008 - moc wspomnień)
Vatican Shadow zrobił mi wczoraj reset, którego tak bardzo było mi potrzeba. Ian Curtis wrestlingu i noizu. Wkurwiony komandos digital hardcoru. A potem Bambino puszczał polskie piosenki o miłości a ja tłumaczyłam Benowi Caplanowi co to są pocztówki dźwiękowe bo wiadomo. Dla Kanadyjczyka - absurd i rzecz fascynująca. I była kolacja nad Wisłą, triumfalny powrót do Jubilata i Planty, Szewska, Rynek. Prawie fajnie.
zreszta zdjęć niebawem na facebookowym profilu imprezy.
A foobaroowy random takie oto mi cudo z rana wrzucił. I zostało w głowie.
"If you want to hold me, I'll hold you, more than anyone ever wanted anyone before"
Autor:
Joanna frota Kurkowska
o
12:21
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
A Day In The Life Of A Poolshark,
backstage,
bunkier sztuki,
everybody needs a theme tune,
foto,
fotografia koncertowa,
muzeum manggha,
posters
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz